Moje postanowienie na 2012 rok to po pierwsze, w koncu dokonczyc zaczęty wieki temu kurs prawa jazdy..
Będzie ciezko bo i dosc drogie sa lekcje i nie tak latwo zdać egzamin praktyczny...wiem to bo juz raz oblalam... :( Ale coz zrobić kiedy 'prawko' jest mi bardzo potrzebne i ulatwilo by mi zycie ogromnie..
Wiadomo dziecko,wózek,siatki z zakupami.. do tego mozliwosc wyjazdu trochę dalej od domu w sezonie letnim..generalnie wolnosc :) mozliwosc jechania kiedy chce i gdzie chce bez bulenia fortuny na taxi!
Coz pierwszy krok to zapisać się na ponowny egzamin teoretyczny bo mój juz dawno stracił swoja date waznosci.. DAM RADE !.....chyba..
Po drugie to schudnac w reszcie i zaczac uzywac mojego cross trainera nie tylko jako wieszak na ubrania.. Zaczynam od dzisiaj bo trening na nim sprawiał mi frajdę :)
Po trzecie postanawiam mniej czasu spedzac przegladajac wszelakie strony internetowe bo co za duzo to nie zdrowo ;P
A jakie sa wasze??