Zwyczaj obdarowywania się prezentami w Polsce można znaleźć w tekstach z XVIII wieku. Dzieci otrzymywały jabłka, złocone orzechy, pierniki i drewniane krzyżyki.
W nocy z 5 grudnia na 6 grudnia podkłada się prezenty pod poduszkę, w buciku lub umieszcza się je w dużej skarpecie.
Nazwa mikołajki pojawiła się w czasach komunizmu, na określenie miłej tradycji obdarowywania się 6 grudnia, ale z pominięciem samego świętego. Dziś nazwa ta określa zwyczaj (obecny m.in. w wielu szkołach) wymieniania się drobnymi prezentami z wcześniejszym losowaniem "swojego mikołajka" czy "swojej mikołajki" J
(zrodlo Wikipedia)Ariankowi tez dzis Mikołaj przyniosl smakołyki :)
co Ari dostal?? :D
OdpowiedzUsuńTo co tygryski lubia najbardziej czyli czekolade :) a konkretnie mikolaja czekoladowego,kinder niespodzianke i soczek :)
OdpowiedzUsuńBo u nas na Mikolajki to tylko drobiazgi sie daje :)
ja w ogole zadnych mikolajek w tym roku :) mala i tak dostaje zabawki co niedziele i skoro ja tatus rozpuszcza to ja nie zamierzam :P
OdpowiedzUsuńa od kinder niespodzianki Lanee jest uzalezniona!!
choc w sumie napisze N. zeby kupil malej czekoladowego Mikolaja ;) to jej chociaz zdjecie zrobie hahahaaha zeby na starosc mi nie wypomniala :D
Haha ja nie zdazylam zrobic zdjecia bo mikolaj juz nadgryziony byl i rozebrany :)
OdpowiedzUsuńA ja nie dostałam nic na mikołajki buuu :P
OdpowiedzUsuńMilena, podoba mi się to, a nie obdarowywanie toną prezentów dzieciaków, z czego potem i tak wszystko będzie w kącie lezec :P
Hahha ja sobie sama kupilam czekolade :P bo mamunia mnie ochrzanila, ze powinnam sobie sama cos sprezentowac i jak nic konkretnego to chociaz czekolade :p dobra byla ;p
OdpowiedzUsuńMea
Ps. Odblokuj nazwa/url, bo nie mam jak sie podpisywac :P